Skandal na uroczystościach 79. rocznicy wyzwolenia KL Ravensbrück. Delegacja Związku Żołnierzy NSZ dyskryminowana

Aktualności

Delegacja Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych (ZŻNSZ) chciała uczcić pamięć ofiar nazistowskiego terroru, w tym kobiet-żołnierzy z NSZ i NOW, ale została brutalnie zablokowana przez niemiecką policję, która wypełniała polecenia dyrektor Muzeum KL Ravensbrück Andrea Genest.

Przypomnijmy, że przed pandemią delegacje ZŻNSZ corocznie brały udział w takich uroczystościach i zawsze z flagami organizacyjnymi (biało-czerwone z krzyżem NSZ) i opaskami organizacyjnymi. W okresie pandemii podróże były utrudnione, co uniemożliwiło udział w wydarzeniach rocznicowych.

W 2023 roku delegacja ZŻNSZ nie została wpuszczona na teren uroczystości. Pracownicy Muzeum i niemiecka policja byli agresywni wobec Polaków. Wobec tej sytuacji polski Konsul w Berlinie złożył wieniec w imieniu Związku Żołnierzy NSZ. Jednak już pół godziny później ktoś oderwał biało-czerwoną szarfę od wiązanki ZŻNSZ.

Relacja i oświadczenie ZŻNSZ z 2023 roku: https://www.nsz.com.pl/oswiadczenie-zwiazku-zolnierzy-nsz-w-sprawie-uniemozliwienia-upamietnienia-ofiar-niemieckich-obozow-koncentracyjnych-przez-wladze-niemieckie/

Na stronie Muzeum KL Ravensbrück z marca 2024 roku widnieje informacja, że na terenie Muzeum:

– zakazane jest wchodzenie w mundurach;

– zakazane jest używanie symboliki zawierającej oświadczenia polityczne;

– z zakazu używania transparentów zwolnione są stowarzyszenie byłych więźniów KL Ravensbrück.

Prezes Zarządu Głównego ZŻNSZ pismem z 8 kwietnia 2024 roku poinformował dyrekcję Muzeum KL Ravensbruck o planowanej obecności delegacji ZŻNSZ na uroczystościach, argumentując, że kombatantki-członkowie ZŻNSZ były więzione w KL Ravensbrück oraz wyjaśniając znaczenie symboliki ZŻNSZ. Pismo zostało wysłane do wiadomości szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Wydziału Konsularnego Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Berlinie.

Odpowiedź z Muzeum KL Ravensbrück była szokująca. Prezes ZŻNSZ w dniu 11 kwietnia 2024 roku otrzymał pismo od dyrektor Muzeum dr Andrei Genest z pomówieniem, że Narodowe Siły Zbrojne były organizacją antysemicką i stosowały przemoc wobec Żydów i ze względu na antysemityzm delegacja ZŻNSZ nie może wziąć udziału w uroczystości w KL Ravensbrück z symboliką organizacyjną Związku. Dyrektor Muzeum powołała się na opinię nieznanych w Polsce niemieckich historyków.

Prezes ZŻNSZ stanowczo zaprotestował przeciwko obrażaniu NSZ i Związku Żołnierzy NSZ i odrzucił te zarzuty pismem z dnia 12 kwietnia 2024 roku, argumentując, że nie mają one pokrycia w faktach historycznych. W NSZ byli także Żydzi i to na najwyższych stanowiskach w całym Polskim Państwie Podziemnym. Jednakże Muzeum nie odpowiedziało.

Kulminacją dyskryminacji Polaków było zablokowanie, w dniu 14 kwietnia 2024 roku, wejścia delegacji ZŻNSZ ze Szczecina, Trójmiasta, Bydgoszczy, Lublina i Wrocławia na teren uroczystości 79. rocznicy wyzwolenia KL Ravensbrück przez niemiecką policję, działającą na polecenie dyrekcji Muzeum. Mimo mediacji niemieckiej policji oraz przedstawiciela Ambasady RP w Berlinie dyrekcja Muzeum nie zgodziła się na wejście delegacji ZŻNSZ z symboliką ZŻNSZ na teren uroczystości.

Dyrekcja Muzeum zgodziła się tylko, aby delegacja ZŻNSZ wniosła wieniec z biało-czerwoną szarfą, z obietnicą, że tym razem szarfa biało-czerwona nie zostanie oderwana, oraz by delegacja miała flagi narodowe biało-czerwone. Nie wyrażono zgody na wejście członków ZŻNSZ z symboliką organizacyjną: opaskami biało-czerwonymi z napisem NSZ i flagami biało-czerwonymi z krzyżem NSZ. Delegacja zgodziła się na wejście bez flag ZŻNSZ, ale nie zgodziła się na zdjęcie opasek, ponieważ przyjechała nie jako osoby prywatne, tylko jako reprezentacja związku kombatanckiego, a także w imieniu więźniarek KL Ravensbrück i kombatantów NSZ, którzy ze względu na wiek i stan zdrowia nie mogli przyjechać osobiście. Zgodnie z regulaminem Muzeum, zamieszczonym na stronie internetowej Muzeum, delegacja związku kombatanckiego jakim jest ZŻNSZ ma prawo wejść z symboliką ZŻNSZ i z flagami organizacyjnymi. Ostatecznie delegacja ZŻNSZ nie została wpuszczona. Członkowie ZŻNSZ złożyli wieniec na grobie Polek pomordowanych przez Niemców w KL Ravensbrück, które zostały pochowane na terenie niedalekiego cmentarza.

Warto zwrócić uwagę, że w trakcie prowadzonych negocjacji z dyrekcją na teren Muzeum bez przeszkód wchodziły inne grupy uczestników uroczystości, takie jak: polscy harcerze (z naszywkami i krzyżami harcerskimi, na których krzyż NSZ jest wzorowany, z flagami i w mundurach), stowarzyszenie kombatanckie byłych więźniarek KL Ravensbrück (z własnymi barwami organizacyjnymi i transparentem) oraz niemiecka Antifa (z własnymi flagami organizacyjnymi, ulotkami dot. aktualnie trwających wyborów w Niemczech, które rozdawano w czasie uroczystości, oraz transparentami, które rozwinięto przy scenie w czasie Apelu Pamięci w najważniejszych częściach i miejscach uroczystości międzynarodowych 79. rocznicy wyzwolenia KL Ravensbrück). Razem z grupami Antify stali pracownicy Muzeum KL Ravensbrück. Transparenty Antify odnosiły się do faszyzmu, rasizmu, kapitalizmu, seksizmu. Na terenie uroczystości Antifa miała rozstawione swoje namioty z ulotkami politycznymi odnoszącymi się do aktualnie trwającej w Niemczech kampanii wyborczej. Takie działania polityczne i agitacyjne w czasie trwania uroczystości nie napotkały na sprzeciw ze strony pracowników Muzeum KL Ravensbruck, mimo że są one sprzeczne z regulaminem Muzeum.

Podsumowując, sytuacja podczas uroczystości 79. rocznicy wyzwolenia KL Ravensbrück wyraźnie pokazała, że delegacja polskiego związku kombatanckiego ZŻNSZ była jawnie dyskryminowana przez dyrektor Muzeum KL Ravensbrück Andreę Genest. Najpierw w oficjalnym piśmie dyrektor Muzeum oskarżyła NSZ o antysemityzm wbrew faktom historycznym, a po przyjeździe na uroczystości pracownicy Muzeum wymyślali ograniczenia dla delegacji członków ZŻNSZ (sprzeczne z regulaminem uroczystości), których nie musiały spełniać inne delegacje i grupy przybyłe na te uroczystości. Dyrekcja Muzeum KL Ravensbrück nie tylko naruszyła własne zasady, ale również dopuściła się segregacji polskich uczestników uroczystości w oparciu o osobiste sympatie i przekonania, które są sprzeczne z faktami historycznymi. Pani dyrektor Muzeum KL Ravensbrück i jej pracownicy nie stosowali się do regulaminu, który sami napisali i zamieścili na stronie internetowej Muzeum KL Ravensbrück. Na terenie obozu w czasie uroczystości była prowadzona agitacja polityczna przez Antifę – organizację uznaną przez niemiecki Federalny Urząd Ochrony Konstytucji za „ekstremistyczną”, a przez amerykańskie FBI za „organizację terrorystyczną”. Pracownicy Muzeum KL Ravensbruck stali wśród ekstremistów z Antify i nie sprzeciwiali się łamaniu przez nich regulaminu Muzeum.


List Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych do dr Andrea Genest dyrektor Muzeum Pamięci KL Ravensbrück z dnia 8 kwietnia 2024 roku

Dr Andrea Genest

Dyrektor Muzeum Pamięci KL Ravensbrück

Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych (ZŻNSZ) zgłasza do Mahn- und Gedenkstätte Ravensbrück (Muzeum Pamięci KL Ravensbrück) udział członków naszej organizacji kombatanckiej, w której zrzeszone były polskie więźniarki KL Ravensbrück. Zwracamy się z uprzejmą prośbą o ułatwienie naszej delegacji udziału w uroczystościach 79. rocznicy wyzwolenia KL Ravensbrück w dniu 14 kwietnia 2024 roku. Nasza delegacja będzie miała ze sobą zdjęcia więźniarek KL Ravensbruck, które były naszymi członkami, oraz flagi z naszą symboliką organizacyjną, wzorowaną na polskim krzyżu harcerskim, a na nim symboliką miecza i orła w koronie – symbolami suwerenności państwa polskiego.

Corocznie od 6 lat, członkowie Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych uczestniczą w tym ważnym dla nas wydarzeniu. Kultywujemy pamięć o naszych żołnierkach, które walczyły przeciw III Rzeszy o wolność, swobody demokratyczne i niepodległość Polski i były za swoją postawę więzione przez nazistów w KL Ravensbruck. Wiele więźniarek z frakcji demokratyczno-narodowej, które dożyły wolnej Polski, po 1989 było następnie zrzeszonych w ZŻNSZ. Dlatego historia byłych więźniarek KL Ravensbrück jest integralną częścią naszego dziedzictwa. Dziś kolejne pokolenia naszych członków kultywują te tradycje.

Wybrane więźniarki KL Ravensbück, które były żołnierzami Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ) i Narodowej Organizacji Wojskowej (NOW):

  • Wanda Woś-Lorenc (1928–2019) – sanitariuszka NSZ w Samodzielnym Batalionie im. Brygadiera Mączyńskiego walczyła w powstaniu warszawskim. Po upadku powstania była więziona w niemieckich obozach koncentracyjnych. Jesienią 1944 roku przebywała przez kilka tygodni w KL Ravensbrück. Członek ZŻNSZ.
  • Walentyna Stempkowska ps. „Platerówka”, „Żabka” (1926–1999) – była w czasie II wojny światowej łączniczką Komendy Okręgu NSZ Białystok. Aresztowana 30 grudnia 1943 roku przez Gestapo, po bardzo ciężkim śledztwie i torturach zesłana do obozu koncentracyjnego Ravensbrück. Po powrocie z obozu w listopadzie 1945 roku  łączniczka Komendy Okręgu i Komendy Głównej NZW. Aresztowana przez UB 9 kwietnia 1946 roku w Białymstoku, skazana przez komunistyczny sąd we wrześniu 1946 roku na 6 lat więzienia. Walentyna Stempkowska jest bohaterką powieści Wacława Holewińskiego pt. „Opowiem ci o wolności”. Członek ZŻNSZ.
  • Halina Trzcińska z domu Lesiewska (1919–2020) – w czasie okupacji niemieckiej była łączniczką NOW w oddziale Tadeusza Macińskiego ps. „Prus”, który został w 1942 roku wcielony do Armii Krajowej. Aresztowana w wyniku wpadki wiosną 1944 roku przez Gestapo. Po śledztwie na Pawiaku w czerwcu 1944 roku wywieziona została do obozu koncentracyjnego w Ravensbrück. Przeżyła „marsz śmierci”.
  • Maria Kaim (1913) – podczas okupacji była kurierką Komendy Głównej NOW i kierowniczką Narodowej Organizacji Wojskowej Kobiet (NOWK) w Okręgu Białystok (ps. „Bronisława”, „Kazimiera”, „Kazia”). W lipcu 1944 roku została aresztowana przez Gestapo wraz z bratem w Warszawie. Początkowo przebywała na Pawiaku, skąd 30 lipca 1944 roku została wywieziona do Ravensbrück. Po wyzwoleniu 2 maja 1945 roku została przewieziona na rehabilitację do Szwecji. W 1947 roku zweryfikowano ją w stopniu podporucznika. Była odznaczona Krzyżem Walecznych.

Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych jest organizacją kombatancką, która skupia weteranów walk z nazistowskimi Niemcami w czasie II wojny światowej, weteranów walk przeciw sowietom i weteranów Polskich Kompanii Wartowniczych przy Armii Amerykańskiej, którzy po wojnie z bronią w ręce brali udział w procesie denazyfikacji Niemiec.

Symbolika Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych została ustalona w latach 90-tych przez samych kombatantów walczących z nazistowskimi Niemcami w czasie II wojny światowej. Wyrażono ją w logotypie ZŻNSZ zawierającym krzyż równoramienny wzorowany na krzyżu harcerskim, miecz Chrobrego – symbol suwerenności Państwa Polskiego i miecz koronacyjny królów polskich oraz orła w koronie – symbol niepodległego państwa polskiego. To symbole państwa polskiego, pod którymi Polacy walczyli z nazistami. Pod tą symboliką działały byłe polskie więźniarki KL Ravensbrück walcząc z nazistami, np. umieszczając tą symbolikę w podziemnej prasie i ulotkach z okresu walk z nazistami. Aktualnie my pod tą samą symboliką chcemy upamiętniać nasze członkinie – byłe więźniarki KL Ravensbrück.

Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych od lat organizuje uroczystości lub bierze udział w uroczystościach wyzwolenia nazistowskich obozów koncentracyjnych. ZŻNSZ jest od 2015 roku inicjatorem i organizatorem międzynarodowych uroczystości wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Holiszowie w Republice Czeskiej. ZZŻNSZ w 2018 roku ufundował i wmurował na murze byłego nazistowskiego obozu koncentracyjnego w Holiszowie tablicę pamiątkową upamiętniającą to wydarzenie.

Związek Żołnierzy NSZ od 2017 roku opiekuje się i porządkuje miejsca pamięci na terenie byłego nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Stutthof koło Gdańska. Delegacje Związku Żołnierzy NSZ kilkakrotnie brały udział w uroczystościach wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz. Delegacja ZŻNSZ od 2018 roku bierze udział w uroczystościach wyzwolenia nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Ravensbrück i w uroczystościach wyzwolenia więzienia Alt Moabit w Berlinie, gdzie naziści gilotynowali polskich żołnierzy z Narodowych Sił Zbrojnych, których weteranów skupiamy w naszej organizacji.

W związku z powyższym, uprzejmie prosimy o ułatwienie członkom ZŻNSZ udziału w nadchodzących uroczystościach 79. rocznicy wyzwolenia KL Ravensbrück. Będziemy wdzięczni za wszelką okazaną pomoc, która przyczyni się do godnego upamiętnienia naszych członków więzionych przez nazistów w KL Ravensbruck.

Kontakt z naszą delegacją: Karol Wołek – Prezes Zarządu Głównego Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, e-mail: zgzznsz@gmail.com, numer telefonu: 691-018-871.

Nasze pismo wysyłamy także do wiadomości polskiego ministra Lecha Parella – Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, które w Polsce zajmuje się sprawami kombatantów oraz do Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Berlinie.

Z poważaniem

Karol Wołek

Prezes Zarządu Głównego

Związku Żołnierzy NSZ

Do wiadomości:

  1. Minister Lech Parell – Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
  2. Wydział Konsularny Ambasady RP w Berlinie.

Tłumaczenie odpowiedzi dr Andrea Genest dyrektor Muzeum Pamięci KL Ravensbrück na list Związku Żołnierzy Narodowych Sil Zbrojnych z dnia 11 kwietnia 2024 roku

Szanowny Panie Prezesie,

dziękuję za Pana list i prośbę dotyczącą rocznicy wyzwolenia pod Pomnikiem Ravensbrück. Rozumiem uzasadnioną potrzebę upamiętnienia kobiet więzionych w Ravensbrück ze stowarzyszenia NSZ w rocznicę wyzwolenia i oczywiście widzę ich udział w oporze przeciwko reżimowi narodowosocjalistycznemu.

Jednocześnie prof. Drecoll, dyrektor Fundacji Miejsc Pamięci Brandenburgii, i ja widzimy problem w upamiętnianiu NSZ jako stowarzyszenia z tradycyjnymi flagami. Dotyczy to antysemickiej części ideologii, a także przemocy, jakiej dopuszczano się wobec Żydów z szeregów NSZ. Odwołujemy się do badań historycznych prof. Stephana Lehnstaedta.

Przeciwko uhonorowaniu NSZ wypowiedziała się także rada doradcza Fundacji Miejsc Pamięci Brandenburgii, gdyż obrażałoby to szczególnie ocalałych Żydów i ich bliskich.

W naszym zaproszeniu sformułowaliśmy następujące ograniczenie:

„Prosimy o powstrzymanie się od wywieszania banerów, flag i ubrań zawierających oświadczenia polityczne podczas centralnego wydarzenia upamiętniającego. Wykluczone są z tego tradycyjne flagi i sztandary stowarzyszeń osób prześladowanych. Miejsce Pamięci i Miejsca Pamięci Ravensbrück zastrzega sobie prawo do korzystania ze swoich praw majątkowych oraz do zakazywania osobom, partiom lub organizacjom, które wydały wypowiedzi lub symbole antydemokratyczne, rasistowskie, antysemickie lub inne, sprzeczne z celem fundacji, jakim jest odmowa dostępu do pomnika lub wykluczenia ich z udziału w wydarzeniu”.

Jak wiadomo, rola NSZ nie jest jasna. Dlatego bardzo proszę, abyście pamiętali o tutejszych kobietach – także poprzez ich zdjęcia – ale nie w powiązaniu z symbolem honorującym całokształt NSZ.

W rocznicę wyzwolenia gościmy kilku ocalałych Żydów, którzy nie byliby w stanie tego zrozumieć i byłoby to bardzo niepokojące.

Myślę, że w innym miejscu dobrym pomysłem byłoby przyjrzenie się bliżej różnym grupom oporu z Polski podczas konferencji. Pogłębiłoby to naszą wiedzę na temat złożoności ruchu oporu w Polsce i w niewoli.

Dziękuję za zrozumienie!

Dr. Andrea Genest


Odpowiedź Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych na list dr Andrea Genest dyrektor Muzeum Pamięci KL Ravensbrück z dnia 12 kwietnia 2024 roku

Dr .Andrea Genest

Dyrektor Muzeum Pamięci KL Ravensbrück

W odpowiedzi na Pani pismo z dnia 11.04.2024 muszę stanowczo zaprotestować przeciwko obrażaniu przez Panią naszej organizacji i żołnierzy walczących z nazizmem w szeregach NSZ poprzez formułowanie przez Panią insynuacji o rzekomy antysemityzm. W szeregach NSZ walczyli także żołnierze NSZ, którzy byli Żydami. Najwyższy rangą oficer pochodzenia żydowskiego, jaki w czasie II wojny światowej walczył z nazizmem w całym polskim podziemiu niepodległościowym był oficerem NSZ – major Szmul Ostwind-Zuzga ps. „Kropidło”, dowódca Powiatu Węgrów NSZ. Major Ostwind-Zuzga po wojnie został aresztowany przez komunistów. Dostał od komunistów propozycję współpracy i przejścia na stronę sowietów. Odmówił, oświadczając do protokołu, że nie zdradzi NSZ i swoich towarzyszy broni. Za swoją postawę został zamordowany przez komunistów w 1945 roku.

Innym przykładem jest Aleksander Szandcer ps. „Dzik”, żołnierz NSZ z oddziału majora Leonarda Zub-Zdanowicza ps. „Ząb”. Był on zbiegłym Żydem z nazistowskiego transportu do obozu zagłady w Sobiborze. Udało mu się uciec z transportu. Ukrywał się w lesie przed Niemcami. Odnalazł go oddział majora Zub-Zdanowicza i przygarnął do siebie. Aleksander Szandcer przeszedł w oddziale profesjonalne przeszkolenie wojskowe, złożył przysięgę wojskową i z bronią w ręce walczył z nazistami jako żołnierz NSZ.

W czasie potyczki z nazistami w powiacie ryckim na Lubelszczyźnie wsławił się bohaterstwem, ratując cały oddział NSZ przed zniszczeniem. Major Zub-Zdanowicz próbował uwolnić więźniów z nazistowskiego transportu. Zaatakował transport bez wcześniejszego rozpoznania, ale okazało się, że zaatakował przeciwnika wielokrotnie silniejszego. Oddział NSZ został przygwożdżony silniejszym ogniem do ziemi i zaczął być okrążany z flanek przez liczniejszego przeciwnika. W tym momencie żołnierz NSZ Aleksander Szandcer wstał, żeby naziści skierowali ogień na niego. Zachował się jak legendarny Winkelryd. To pozwoliło na oderwanie się oddziału NSZ od wroga i wycofanie. Aleksander Szandcer dostał postrzał w brzuch i po 3 dniach umarł, pomimo sprowadzenia lekarza. Ten żołnierz NSZ, który był Żydem, poświecił swoje życie, żeby uratować cały oddział NSZ przed zabiciem przez nazistów. Jest naszym Bohaterem i my czcimy pamięć o nim.

Kolejny przykład: żoną mecenasa Zbigniewa Stypułkowskiego, który był politycznym zwierzchnikiem NSZ i któremu NSZ podlegał, była Żydówka, Aleksandra Rabska. Jeśliby NSZ była organizacją antysemicką, jak kłamliwie to Pani stwierdziła w swoim liście, to jak Pani wytłumaczy te 3 podane powyżej fakty? A jest ich znacznie więcej w historii NSZ.

W związku z powyższym: upamiętnianie NSZ nie może obrażać społeczności żydowskiej i ocalałych z holokaustu, ponieważ w NSZ byli także Żydzi i to na wysokich stanowiskach. Żydzi w szeregach NSZ walczyli z nazizmem. Powołuje się Pani na historyków, którzy nie specjalizują się w historii NSZ i z tej racji nie mogą mieć rzetelnej wiedzy na temat NSZ. Po tym, co Pani napisała, sądzę że jest w tym więcej propagandy i uprzedzeń na tle narodowościowym, niż rzetelnej wiedzy naukowej.

Niezależnie od Pani stanowiska, przyjedziemy upamiętnić kobiety z NSZ, które były więzione w KL Ravencsbrück, a po uzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1989 roku były członkami Związku Żołnierzy NSZ i działały po naszą symboliką.

Pani stanowisko jest dla nas niezrozumiałe. Obawiam się, że wynika z braku znajomości historii polskiego podziemia niepodległościowego. Wśród naszych członków Pani słowa budzą jednoznacznie negatywne skojarzenia z segregacją prowadzoną przez nazistów.

Liczymy, że zmieni Pani swoje stanowisko i zacznie opierać się na prawdzie historycznej, a nie na uprzedzeniach i kalkach kulturowych właściwych dla historii Niemiec. Historia Polski, historia NSZ i stosunków polsko-żydowskich jest inna od historii Niemiec. Przenoszenie na Polaków pewnych opinii właściwych dla historii Niemiec dowodzi braku zrozumienia i braku wiedzy historycznej o historii Polski.

Jesteśmy gotowi na wzięcie udziału w konferencji, która przybliży stronie niemieckiej złożoność zagadnień polskiego podziemia niepodległościowego. Może to pozwoliłoby na zrozumienie siebie nawzajem. Myślę, że to jest potrzebne. Pani list zawiera obraźliwe dla nas sformułowania. Ale też mam nadzieję, że wynika z niewiedzy na temat historii NSZ, a nie dlatego, że chciała Pani obrazić nas i polskie więźniarki KL Ravensbrück, które działały w naszej organizacji i dumnie eksponowały symbolikę NSZ na swoich mundurach i ubraniach.

Kontakt z naszą delegacją: Karol Wołek – Prezes Zarządu Głównego Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, e-mail: zgzznsz@gmail.com, numer telefonu: 691-018-871.

Nasze pismo wysyłamy także do wiadomości polskiego ministra Lecha Parella – Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, które w Polsce zajmuje się sprawami kombatantów oraz do Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Berlinie.

Z poważaniem

Karol Wołek

Prezes Zarządu Głównego

Związku Żołnierzy NSZ

Do wiadomości:

  1. Minister Lech Parell – Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
  2. Wydział Konsularny Ambasady RP w Berlinie.